Potencja u mężczyzn to duży dział nauki i praktyki medycznej. W opracowanie „magicznej pigułki", która mogłaby zwiększyć potencję u wszystkich bez wyjątku mężczyzn, zaangażowani są specjaliści z różnych dziedzin medycyny: urolodzy, endokrynolodzy, neuropatolodzy, a nawet dietetycy. Eksperci twierdzą, że męska potencja bezpośrednio zależy od tego, jak mężczyzna je.
Dieta współczesnego przedstawiciela silniejszej płci często jest daleka od ideału. Wielu mężczyzn je monotonnie i przypadkowo, dodaje do potraw przyprawy i sosy bogate w wzmacniacze smaku i szkodliwe syntetyczne koncentraty, nadużywa tłustych, smażonych, wędzonych potraw, pije słodką wodę gazowaną, zażywa alkohol.
Pod wpływem negatywnych czynników, które zaleją środowisko, zdrowie mężczyzn z roku na rok staje się coraz bardziej niestabilne, a niewłaściwe odżywianie produktami niskiej jakości pogłębia problem, powodując niedobór takiej lub innej niezbędnej witaminy lub pierwiastka w organizmie. ciało człowieka. Takie stany prowadzą do zaburzeń erekcji, spadku płodności, a nawet impotencji – całkowitej impotencji.
Jak moc zależy od witamin
Zdrowie człowieka, w szczególności – siła działania człowieka, zależy od ilości i jakości składników odżywczych, które dostają się do organizmu wraz z pożywieniem. Witaminy A, E, C i B, pierwiastki śladowe cynk i selen mają bezpośredni wpływ na potencję u mężczyzn.
Pokarmy bogate w witaminę A (beta-karoten, retinol) korzystnie wpływają na układ odpornościowy mężczyzn, zwiększają sprawność seksualną i poprawiają męską płodność. Dzienne spożycie witaminy A dla dorosłego mężczyzny wynosi około 5000 IU.
Witamina E (tokoferol) wpływa na produkcję hormonów w organizmie mężczyzny. Aby utrzymać optymalny poziom hormonów wspierających prawidłowe funkcjonowanie jąder i kanalików nasiennych, mężczyzna powinien codziennie spożywać 12-15 mg witaminy E.
Znany przeciwutleniacz i środek wzmacniający układ odpornościowy – witamina C, poprawia potencję mężczyzn, wpływając na produkcję hormonu przysadki mózgowego, który odpowiada za libido. Ten hormon nazywa się dopaminą. Oprócz tej właściwości witamina C stabilizuje i aktywuje spożywany przez człowieka tokoferol.
Witaminy z grupy B odżywiają i wzmacniają układ nerwowy mężczyzny. Sama odporność na stres jest kluczem do udanego życia seksualnego. Ponadto witaminy z tej grupy poprawiają zdolność komórek układu nerwowego do przewodzenia impulsów.
Tiamina (B1) łagodzi zmęczenie, dostarcza energii mózgowi i obwodowemu układowi nerwowemu;
Kwas nikotynowy (niacyna, witamina B3) wzmacnia naczynia krwionośne, w tym naczynia dostarczające krew do tkanek prącia, które odpowiadają za erekcję;
Pirydoksyna (B6) syntetyzuje serotoninę - hormon szczęścia, który sprawia, że seks jest wysokiej jakości, orgazm - jasny, mężczyzna - szczęśliwy z życia, w tym seksu. Niedobór witaminy B6 sprawia, że mężczyzna staje się drażliwy, nerwowy, powoduje zmęczenie i obojętność na seks.
Kwas foliowy (B9) wchodzi w skład niemal każdego kompleksu witaminowego „dla mężczyzn", ponieważ witamina ta bierze udział w produkcji hormonów noradrenaliny i serotoniny, zwiększa wytrzymałość, poprawia ogólne samopoczucie.
Selen jest niezbędny dla każdego mężczyzny, który dba o jakość swojego nasienia. Oprócz zwiększania płodności selen bierze udział w produkcji testosteronu i utrzymuje w dobrym stanie męski układ moczowo-płciowy. Dzienne spożycie selenu dla mężczyzny wynosi do 100 mcg, w zależności od stanu zdrowia jego układu rozrodczego.
Za ważny dla męskiej potencji uważany jest cynk mineralny, który promuje produkcję testosteronu, wspiera naturalne funkcje ochronne męskiego organizmu oraz odpowiada za zdrowie „serca" męskiego układu rozrodczego – gruczołu krokowego. Aby utrzymać główny męski narząd w dobrej kondycji, mężczyzna powinien spożywać około 15 mg cynku dziennie.
Wydawałoby się, że na dobrą potencję mężczyzna musi udać się do najbliższej apteki i zakupić powyższy zestaw witamin i pierwiastków. W rzeczywistości sytuacja nie jest taka. Oczywiście suplementy witaminowo-mineralne do żywności mogą wspierać organizm i poprawiać jakość życia seksualnego, jednak nie będzie możliwe całkowite zastąpienie prawidłowego odżywiania przyjmowaniem witamin.
Dla mężczyzny, który wszedł na drogę walki z impotencją, przede wszystkim konieczne jest ustalenie diety. Musisz jeść 3-5 razy dziennie, w zależności od indywidualnych cech i aktywności fizycznej. Każdy posiłek powinien być wysokokaloryczny, produkty należy ze sobą łączyć, a tygodniowe menu po prostu musi być urozmaicone. Przejście na dietę wzmacniającą męskość należy rozpocząć od dostosowania wielkości porcji. Zbyt duże porcje pokarmu mocno obciążają układ pokarmowy, przez co jelita pobierają tylko część składników odżywczych z obiadu czy kolacji „z brzucha". Dlatego posiłki powinny być satysfakcjonujące i zawierać białka, tłuszcze i węglowodany w optymalnych proporcjach.
Produkty na męską potencję
Aby sporządzić właściwe menu, mężczyzna musi zrozumieć, które pokarmy poprawiają potencję, musi jeść „właściwe" pokarmy oddzielnie od reszty lub po prostu dodać je do swojej zwykłej diety.
Wiele żon będzie zachwyconych, a mężowie zaskoczeni prostotą i niskim kosztem jednego z najbardziej przydatnych produktów na dobrą erekcję. Okazuje się, że dla podniesienia męskiej potencji jaja przepiórcze uważane są za jeden z najskuteczniejszych produktów.
Każdego ranka mężczyzna musi jeść jajecznicę od półtora do dwóch tuzinów jaj przepiórczych.
Danie można podawać z zieloną cebulką, ale lepiej odmówić tłustego majonezu i boczku. Przywracając potencję, nie powinieneś próbować oszczędzać pieniędzy i zastępować jajka przepiórcze jajami kurzymi, które mają niższy koszt. 1 jajko przepiórcze zawiera 3 razy więcej substancji użytecznych na potencję niż jajo kurze, a w jajach przepiórczych zupełnie nie występuje cholesterol, szkodliwy dla układu sercowo-naczyniowego. Inne zalety jaj przepiórczych w porównaniu z jajami kurzymi to ich zdolność do usuwania radionuklidów z organizmu ludzkiego, zwiększania stężenia hemoglobiny we krwi, poprawy odporności i normalizacji ciśnienia krwi. Małe jajko przepiórcze zawiera 3-5 razy więcej fosforu, żelaza i potasu niż duże jajko kurze.
Inne produkty wzmacniające męską potencję:
- orzechy (orzeszki ziemne, orzechy włoskie, orzechy nerkowca, migdały, orzeszki pinii, orzechy laskowe, sezam, pistacje);
- warzywa (rzepa, pomidory, papryka dzwonkowa i ostra, daikon, bakłażan, marchew, brokuły, dynia);
- owoce (durian, cytrusy, kiwi, winogrona, granat);
- owoce morza (małże, krewetki, kraby, ostrygi);
- fermentowane produkty mleczne (twarożek, śmietana, ser);
- mięso (wołowina, język, wątroba, cielęcina);
- ryby (makrela, flądra, łosoś).
Przyprawy zwiększające libido i poprawiające jakość erekcji: mięta, anyż, ostra papryka, imbir, goździki, cynamon, kardamon. Miód (w przypadku braku alergii u mężczyzn), herbaty ziołowe, naturalna czekolada są przydatne na uporczywą erekcję.
Po zapoznaniu się z listą pokarmów przydatnych na erekcję możesz stworzyć urozmaicone menu. Wskazane jest, aby potrawy przygotowywać bez dużej ilości soli. Mięso, ryby i warzywa są zdrowsze na parze. Olej roślinny do sałatek i sosów powinien być tłoczony na zimno, ponieważ obróbka cieplna niszczy związki przydatne na potencję. Większość dziennej wartości białka zwierzęcego najlepiej spożywać w porze obiadowej lub nie później niż 3-4 godziny przed snem. Faktem jest, że mięso pomimo wysokiej wartości odżywczej jest pokarmem trudnym do strawienia, dlatego nie zaleca się przeciążania przewodu pokarmowego takimi pokarmami przed snem.
Produkty szkodliwe dla potencji
Produkty zwiększające potencję u mężczyzn zazwyczaj dobrze ze sobą współgrają. Aby szybko odzyskać męskie ciało, trzeba nie tylko jeść jak najwięcej orzechów, miodu i owoców morza, ale starać się wykluczyć z diety pokarmy, które negatywnie wpływają na potencję.
Przede wszystkim, aby utrzymać męską siłę na długie lata, mężczyzna musi zminimalizować spożycie alkoholu i całkowicie przestać palić tytoń. Choroby serca i naczyń krwionośnych często stają się przyczyną impotencji, więc uzależnienia nie pasują do stylu życia seksualnego giganta. Rzucenie picia i palenia może nie wystarczyć, ponieważ cholesterol w fast foodach może trwale zatkać naczynia krwionośne, uniemożliwiając pewnego dnia wypełnienie ciał jamistych prącia. Dlatego bez względu na to, jak brutalny był apetyt i nieważne, jak pachnący może wydawać się zapach cheburka, musisz przechodzić obok takich zakładów i nie wprowadzać się w stan głodu, planując dietę.
Oprócz fast foodów na potencję szkodzą:
- warzywa i żywność pochodzenia zwierzęcego smażone w dużej ilości oleju,
- tłuste (smażone na chrupko tłuste skórki jagnięciny i kurczaka są równie destrukcyjne, choć piekielnie smaczne),
- wędliny,
- Sól,
- cukier,
- konserwanty i wzmacniacze smaku,
- soda chemiczna,
- chipsy.
Jednolitość diety może powodować niedobór niektórych rodzajów witamin, dlatego jedzenie tylko orzechów lub tylko wołowiny nie jest prawidłowe. Warto pamiętać, że mężczyzna przygotowujący się na romantyczny wieczór, który może wyrosnąć na coś więcej, musi ograniczyć się w ilości nawet najzdrowszego jedzenia. Może się zdarzyć, że po pysznym obiedzie organizm skieruje wszystkie swoje rezerwy na strawienie steka lub ostryg, więc może zabraknąć sił i chęci do aktywnego działania.
Przestawiając się na prawidłowe odżywianie, mężczyzna nie powinien mieć nadziei, że erekcja natychmiast wyzdrowieje. Kompleksowa rekonwalescencja może potrwać od kilku tygodni do kilku miesięcy.
Od czego jeszcze zależy potencja?
Siła seksualna mężczyzny w dużym stopniu zależy od pokarmów, które spożywa, ale jedzenie nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na potencję. Oprócz diety, dziedziczność, przebyte choroby i urazy, tło emocjonalne oraz poziom stresu fizycznego i psychicznego wpływają na żywotność seksualną silnej połowy ludzkości. Związek z partnerem staje się ważnym czynnikiem udanego życia seksualnego. Dlatego mężczyzna musi nie tylko dobrze się odżywiać, ale także uczestniczyć w treningu sportowym (chodzenie, wchodzenie i schodzenie po schodach, a nie windą), oddychać świeżym powietrzem, chodzić spać na czas, odpoczywać od pracy i prac domowych. Lojalność wobec partnera i brak chorób przenoszonych drogą płciową to kolejny „plus" jakości życia seksualnego mężczyzny.